AEGIS SpecOps 2022

AEGIS SpecOps 2022 to już historia!!!
Ale jaka historia!!! W tym roku trzech z nas (Berani, Jagiel i Pisak) przetwrało 33 godziny z 36,5. Dragon i basshead dotrwali do końca gry. I niestety nie wygrali jej tylko i wyłącznie ze względu na niemożliwość wykonania EXFILU zgodnie z regulaminem. Wykonaliśmy zadania zapewniające wystarczająca ilość punktów do zakończenia gry. Pod koniec gry każdy z nas miał już w nogach 35 km.
Wykonaliśmy to zadanie.
W tym roku dołączyli do naszego patrolu Fush i Hasan, którzy niestety w wyniku kontuzji (Hasan) i KIA podczas potyczki z innym zespołem SpecOps (Fush) przerwali grę po kilkunastu godzinach.

Przygotowanie
Szybka decyzja w sprawie zakupu pontonu.
Organizacja pontonu poszła sprawnie, Kapoki trochę się ślimaczyły, ale ostatecznie dotarły na czas.
Próby pontonu, odbyły się na jeziorze w Kórniku.
Planowanie i odprawa.
Wyjazd.

Wykonanie zadania
Wszystko wykonaliśmy jak sobie zaplanowaliśmy, rzadko się tak udaje, ale tym razem wyszło idealnie.
Po raz pierwszy działaliśmy z pontonem i nasz One Way Ticket (1WT) z demobilu jak go nazwaliśmy w jego drugim życiu, zdał egzamin i nawet wykonał więcej niż jeden kurs

Wodowanie 1WT

INFIL

Trochę nerwowości na początku, ale ostatecznie poszło sprawnie. Musimy jeszcze potrenować z pontonem, może warto pomyśleć o drugim, bo czuję, że w świecie AEGISA woda będzie coraz częściej obecna.

Przemarsz do strefy Zadania AIRSTRIKE – epicki. w godzinach 0100-0330 – przejście przez drogę z Borsk – Olpuch w okolicy jeziora Krzywe i 2,5 godzinna ucieczka przed obławą, ślepe uliczki, uniknięcie kontaktu i zgubienie wroga dzięki niespodziewanemu obniżeniu terenu, decyzje dobre i złe, ucieczka brzegiem jeziora, to wszystko zrobiło nam grę i nawet gdybyśmy nie dotrwali tak długo jak się ostatecznie udało, bylibyśmy zadowoleni. Poczucie zagrożenia i adrenalina podczas unikania kontaktu – to jest kwintesencja SpecOpsa. Po wyjściu z tego okrążenia byliśmy naprawdę dumni. Dyscyplina i brak paniki, świetne wykonywanie rozkazów.

Zadanie RADAR STATION – wykonane w stopniu wystarczającym do realizacji głównego zadania. Zebrane dane pozwoliły na namierzenie kierunku z którego samolot wykonujący nalot powinien spodziewać się obrony przeciwlotniczej i którego powinien unikać odchodząc po nalocie.

AIRSTRIKE – zadanie główne wykonane w oknie czasowym. Naprowadzono CAS prawidłowo. Razor zbombardował Ośrodek Komunikacji Satelitarnej o godzinie 1037. W trakcie oczekiwania na nalot usłyszeliśmy za plecami trzaśnięcie drzwi od samochodu… wszyscy zamarli… to byli na szczęście tylko grzybiarze.

Przemarsz do strefy EXFIL
Próba 1 nieudana – rozpoczęcie 1700 – kontakt, zerwanie, wmieszanie się w obławę w celu złapania …nas przez… nas. Nie udało się łowcom i nam samym… znaleźć nas. Poszliśmy więc swoją drogą.
Próba 2 udana – szybki przemarsz w deszczu najbardziej nieoczywistą trasą. Dotarliśmy do strefy EXFIL bezpiecznie w dobrym tempie.
Odpoczynek w strefie wodowania pontonu – udany. Podczas krótkiego patrolu ok. 3 nad ranem zaobserwowaliśmy aktywność wroga. Niepotrzebnie się rozproszyliśmy. Podczas zbierania zespołu wpadliśmy w zasadzkę (Berani, Jagiel i Pisak) i o godzinie 0400 zostaliśmy KIA przez patrol wroga (3 operatorów NAMS), który nadszedł od strony naszej bazy. Pozostało dwóch z jednym lokalizatorem.

EXFIL – Dragon i basshead – zakończony finalnie niepowodzeniem, ale przyznajmy – to było niewykonalne. Naszym zdaniem EXFIL powinien być zaliczony po zwodowaniu pontonu i oddaleniu się poza zasięg Nerfa. Mam nadzieję, że w przyszłości ORG to przemyśli i ustawią balans inaczej.

Podsumowanie
Milsimy są coraz bardziej wymagające. Ich przygotowanie wymaga zaangażowania większej ilości osób. Już samo planowanie to niezła zabawa. Realizacja zadań jest już wypadkową pracy wykonanej wcześniej, kondycji, wytrzymałości i odporności fizycznej oraz, co może najważniejsze, psychicznej.

Zdjęcie grupowe SFSG po zakończeniu imprezy – 02.10.2022

Jesteśmy dumni, że jesteśmy jednymi z nielicznych, którzy ukończyli lub „prawie” ukończyli AEGIS SPECOPS w trudnych warunkach!!! Udowodniliśmy, że nie jest łatwo nas pokonać zimnem i dyskomfortem.
Dziękujemy Organizatorom – Fundacji Pretorians za świetne jak zwykle przygotowanie imprezy. To był nasz szósty AEGIS SpecOps.

Wrócimy i NIGDY NAS NIE ZŁAPIECIE!!!

„Nigdy mnie nie złapiecie” – dwuczęściowa naszywka, której mniejsza część (ta z napisem) zostaje zabrana w przypadku złapania lub KIA.

Autor relacji: Berani